Wyścig rowerowy Giro d’Italia został oficjalnie skrócony. Powodem jest zły stan rzymskich ulic, na których rozgrywana była finałowa rozgrywka. Przypomnijmy tylko o niedawnej ogromnej dziurze na Via Ambrosini.
Wyścig wygrał po raz pierwszy Brytyjczyk, Chris Froome. Zawodnicy dokończyli wyścig jadąc bez ścigania się. Sytuacja jest znakomitą pożywką dla przeciwników burmistrz Rzymu, Virginii Raggi. Zarzucają jej brak działań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa na rzymskich drogach. Organizacja Greenpeace oceniła niedawno bardzo źle warunki poruszania się po rzymskich ulicach dla pieszych i cyklistów. W 2016 roku na ulicach Rzymu zginęło 25 rowerzystów, kilkuset zostało rannych.
Źródło: https://www.thelocal.it/