Jak już wiecie, Tom Cruise wraz z ekipą filmową, rozpoczął w Rzymie zdjęcia do nowej, już siódmej z kolei, części filmu z serii Mission: Impossible. Film kręcony jest pod roboczym tytułem Mission:Impossible Libra. W roli głównej zagra oczywiście sam gwiazdor.

Jednak obecnie Tom Cruise jest bardzo mocno krytykowany przez mieszkańców Rzymu. Za co? Za kręcenie scen w szpitalu, w którym leczą się pacjenci chorzy na koronawirusa. Chodzi o szpital Policlinico Umberto I w Rzymie. Skargi płyną od personelu, pacjentów i ich bliskich. W pobliże szpitala nie można podjechać, cała okolica wypełniona jest pojazdami ekipy filmowej, a wiele z nich to pojazdy ciężarowe.

Personel szpitala mówi o chaosie panującym Policlinico Umberto I. Obecnie w szpitalu przebywa ok. 140 pacjentów cierpiących na COVID-19, a wszechobecna ekipa filmowa nie ułatwia pracy ani personelowi, ani procesowi zdrowienia pacjentom. Nie wspominając o ryzyku, na jakie narażają siebie i innych. Ekipa tłumaczy się, że trzymają się z dala od stref przeznaczonych wyłącznie dla pacjentów z COVID-19.

Wokół ekipy filmowej zatrudnionych jest też około 100 ochroniarzy, którzy dbają o to, by na teren szpitala nie dostali się fani.

Prace filmowe rozpoczęły się w tym tygodniu w różnych lokalizacjach w Rzymie i okolicy. Miasto Rzym ma zarobić na tym projekcie ponad 18 mln euro.

Źródło: https://www.repubblica.it/