W ostatnią sobotę, 15 listopada, w Rzymie odbył się protest przeciwko burmistrzowi miasta, Ignazio Marino.
Liczbę demonstrantów ocenia się na ok. 1000 osób. Demonstracja była przejawem niezgody na politykę burmistrza. Zarzuca mu się, że nie przejmuje się dzielnicami oddalonymi od centrum, co sprawiło, że imigranci pozbawieni są odpowiednich udogodnień i rujnują okolice.
Protest poprzedziły zamieszki w Tor Sapienza na przedmieściach stolicy. Mieszkańcy mają żal do władz, że te interweniują dopiero, kiedy sytuacja robi się prawdziwie poważna, jak w Tor Sapienza.
Wśród demonstrantów zauważono członków organizacji skrajnie prawicowych, skandujących hasła „Il Duce”, co odnosi się do faszystowskiego przywódcy Mussoliniego.
Tor Sapienza to okolica szczególnie zdywersyfikowana pod względem pochodzenia mieszkańców. Wśród 16 tysięcy osób zaledwie połowa to obywatele Włoch.
Włochy to kraj o wyjątkowo wysokim procencie imigracji. Od listopada 2013 roku włoska straż przybrzeżna uratowała z wody ponad 150.000 uchodźców, głównie pochodzących z Afryki czy Syrii.
Źródło: http://www.euronews.com/