Pracownicy linii lotniczych Alitalia zajmujący się bagażem protestują na rzymskim lotnisku Fiumicino. Na ten moment na lotnisku piętrzą się tysiące porzuconych walizek, jeden samolot został uszkodzony, a 300 pasażerów zostało uziemionych na lotnisku w poniedziałek. Istnieje obawa, że jest to pierwszy z serii nieprzyjemnych incydentów na Fiumicino.
Po planowanych zmianach polegających na cięciach kadrowych, na które nie zgodzili się przedstawiciele związków zawodowych, pracownicy linii lotniczych postanowili rozpocząć strajk. Pierwszy do akcji protestacyjnej włączył się personel rampowy – osoby zajmujące się transportem bagażu. Strajk nie jest jednak włoski, pracownicy w liczbie około 200 osób, postanowili porzucić swoje obowiązki, czego efektem jest góra bagażu piętrząca się na lotnisku.
Obecnie trwają rozmowy związkowców z przedstawicielami linii lotniczych.
źródło: http://www.corriere.it/