Turyści powinni się mieć na baczności. Porządku przy fontannie di Trevi pilnują emerytowani policjanci, którzy mają na oku każdego, kto próbuje zanurzyć się w zabytkowej fontannie.
Policjanci patrolują okolicę w godzinach od 9 rano do północy, codziennie aż do połowy października. Jest to część działań burmistrz Rzymu, Virginii Raggi, które mają ocalic przed niszczeniem te zabytek z XVIII wieku oraz inne rozsiane po całym wiecznym Mieście.
Każda osoba przyłapana nawet na zanurzaniu stóp w fontannie może otrzymać mandat w wysokości do 240 euro.
Działania zostały wprowadzone po tym, jak w kwietniu 2017 osoba podająca się za turystę kąpała się nago w di Trevi. Po sprawdzeniu dokumentów okazało się, że to nie turysta, ale Włoch. Jednak większość osób chłodzących się w rzymskich fontannach to turyści.
Źródło: www.thelocal.it