Prawie połowa skontrolowanych restauracji wypadła słabo pod względem higieny, tak podało NAS – biuro włoskiego sanepidu – po trwających rok seriach przeprowadzonych inspekcji.
I niestety w jednej na cztery restauracjach sytuacja jest tak zła, że grozi im zamknięcie. Nie zagłębiając się w szczegóły, zdarzały się sytuacje, że karaluchy mieszkały w kasie, a w potrawach znajdywano szczurze odchody. Inne przewinienia polegały na podawaniu produktów po dacie ich przydatności do spożycia, nieprawidłowe przechowywanie żywności, czy nieoddzielanie chemii do czyszczenia od jedzenia.
Jest to bardzo niepokojąca informacja, ponieważ włoska kuchnia jest jednym z najważniejszych czynników, dla których turyści odwiedzają Włochy i Rzym.
Kontroli podlegało 727 restauracji, zlokalizowanych głównie w zabytkowym centrum Rzymu. Badanie przeprowadzono w okresie od listopada 2016 do października 2016 roku.
Sprawy karne wszczęto przeciwko 33 osobom, a kolejnych 300 właścicieli restauracji zostało zgłoszonych do miejscowych władz sanepidu.
Nałożono też kary finansowe w wysokości 658.000 euro i skonfiskowano duże ilości produktów spożywczych: olej o wartości 20.000 euro, 2.300 kg produktów mięsnych i 2.300 kg ryb.
fot. PastaFazzulla,https://commons.wikimedia.org
Źródło: https://www.thelocal.it